No nareszcie ten dom zaczyna wyglądem przypominać ten z projektu ;)

A tak serio, aż miło popatrzeć, że nasza budowa przestaje być budową.

Jesteśmy w trakcie robienia elewacji. Tynk natryskowo został położony pod koniec czerwca, wtedy też zostały osadzone parapety zewnętrzne prócz tego przy wykuszu. 

Teraz chwilowa przerwa i nasza Agatka wygląda dziwnie ;)

Wszyscy pytają czy nam tynku zabrakło czy co, że tak trochę tu, trochę tam? ;)

A bo mało kto wie w okolicy, że dojdzie jeszcze łupek, deska i  podbitka.

Łupkiem bawię się ja, puzzle 10 tyś elementów bez wzoru, jazda na całego!

Deski będą już w sierpniu i będzie pięknie. Oczywiście pochwalę się efektem końcowym ;)

Póki co pokazuję stan obecny.

P.S. cały czas mozolnie trwają prace na piętrze domu...

I znów dom oklejony ;)

Długo trwały dyskusje nad kolorem tynku, ja chciałam biały, ale dom chyba za bardzo porażałby swą bielą ;)

Nasze koty brudzą ściany wskakując na parapety, elewacja musiałaby być czarna aby tego nie było widać. Kolor taki ecru, nie przywiązywałam uwagi do numeru ;) 

Prace kamieniarskie w toku, końca nie widac... 

W środku panuje względny spokój ;)

Tylko jakaś piana montażowa przylepiona do ogona ;) 

Pozdrawiamy serdecznie!